Burza w kadrze Włoch! Spalletti zarzuca piłkarzom uzależnienie. Zdradził, co działo się przed kluczowym meczem
Reprezentacja Włoch ma kolejny problem. Luciano Spalletti twierdzi, że niektórzy jego zawodnicy są uzależnieni od gry na PlayStation.
Ostatnie miesiące w kadrze Włoch są bardzo burzliwe. Jesienią ubiegłego roku wybuchła afera związana z grą w nielegalnych zakładach, która zakończyła się zawieszeniem m.in Sandro Tonaliego. Teraz Włochy żyją wykluczeniem z kadry Francesco Acerbiego z Interu, który został oskarżony o rasistowskie odzywki podczas meczu z Napoli.
Jeszcze inny temat na swojej konferencji prasowej podjął Spalletti. Selekcjoner reprezentacji Włoch uważa, że część jego zawodników jest uzależnionych od gier wideo.
- Czy uważacie za właściwe, że zawodowi piłkarze zakładający koszulkę reprezentacji Włoch nie śpią w nocy, bo grają na konsolach, a potem nie dają z siebie wszystkiego na boisku? - wypalił Spalletti.
65-latek zdradził, że niektórzy kadrowicze nie potrafili opanować się nawet przed meczem z Ukrainą, który był kluczowy dla końcowych rozstrzygnięć w eliminacjach do mistrzostw Europy.
- Poziom zawodnika można ocenić nie tylko na podstawie dwóch godzin, które spędza na boisku, ale też 22 pozostałych poza nim. Nie obchodzi mnie, co robią zawodnicy, byle o określonej godzinie poszli spać. Kilku zawodników nie spało w nocy przed meczem z Ukrainą. To nie jest dobre - powiedział Spalletti.
- W trakcie Euro stworzymy pokój gier. Każdy będzie mógł z niego skorzystać, bo to ważne, żeby wypełnić czas i spędzać go razem. O 0:30 wszyscy mają jednak wrócić do swoich pokoi i spać. Nie podoba mu się, gdy coś staje się uzależnieniem i wpływa na wykonywanie zawodu. Każdy, kto chce tracić czas, nie może być powoływany do reprezentacji - podsumował doświadczony szkoleniowiec.