Burza w Anglii po decyzjach sędziów. Eksperci krytyczni wobec VAR-u. "Skala jest potężna. Przeraża mnie to"

Trwa burza związana z VAR-em. Wielu eksperton nie podoba się funkcjonowanie tego systemu w Premier League. - Skala w Anglii jest naprawdę potężna. Wielu byłych piłkarzy jest przeciwnikami VAR-u. Mnie to przeraża - komentował Maciej Łuczak na kanale Meczyki (YouTube).
Miniona kolejka Premier League dostarczyła nam wiele kontrowersji. W Anglii wielu ekspertów ma z tego powodu zastrzeżenia do tego, jak funkcjonuje system.
Wśród znanych postaci, którzy negatywnie oceniają system VAR, są m.in. Gary Lineker i Alan Shearer. Do całej sprawy odniósł się nasz dziennikarz Maciej Łuczak, który dodatkowo skomentował decyzje sędziów w 6. kolejce ligi angielskiej.
- Z jednej strony mówimy o VAR-ze, z drugiej o tym, że de facto tę końcową decyzję podjął sędzia, który widział to zdarzenie na boisku - ocenił nieuznane trafienie Maxwela Corneta dla West Hamu w meczu z Chelsea.
- Skala w Anglii jest naprawdę potężna. Wielu byłych piłkarzy jest przeciwnikami VAR-u. Mnie to przeraża. Nie wiem, jak można wyobrażać sobie obecny futbol bez tego systemu. Wystarczy spojrzeć na mecze el. LKE - ile razy rozmawialiśmy o błędach, których by nie było, gdyby był VAR - skomentował.
- Mnie brakuje jednego i to jest generalnie kłopot VAR-u. Spokojnie moglibyśmy to wprowadzić, czyli przejrzystość - pokazanie komunikacji, dlaczego sędzia podjął taką decyzję. Tak naprawdę do dziś nie wiadomo, dlaczego bramka Cornet nie została uznana w meczu Chelsea - West Ham. Myślę, że minimalne światło zostałoby rzucone, gdyby komunikacja była jawna. Kibice płacą za bilety, abonamenty telewizyjne i myślę, że oni mają prawo dowiedzieć się nt. decyzji - i to nie tylko w Anglii, ale w innych krajach - podsumował Łuczak.

Przy okazji zachęcamy Was do subskrybowania nas TUTAJ, dzięki czemu będziecie na bieżąco z naszymi kolejnymi materiałami i programami, w których nie zabraknie fantastycznych gości.