Burza po meczu Arsenalu. Znany sędzia zgłosił sprawę na policję

Burza po meczu Arsenalu. Znany sędzia zgłosił sprawę na policję
Conor Molloy / pressfocus
Mecz Wolverhampton z Arsenalem stanął pod znakiem dużej kontrowersji z udziałem arbitra, Michaela Olivera. Po tym, jak angielski sędzia pokazał czerwoną kartkę, kibice zaczęli mu grozić.
Piłkarze Arsenalu pokonali w sobotę Wolverhampton 1:0 w ramach 23. kolejki Premier League. Po przerwie bramkę na wagę zwycięstwa zdobył wprowadzony w drugiej połowie, Riccardo Calafiori.
Dalsza część tekstu pod wideo
Zadanie stojące przez podopiecznymi Mikela Artety nie było jednak proste. W 43. minucie z boiska wyrzucony został Myles Lewis-Skelly. Decyzja arbitra Michaela Olivera wywołała dużo kontrowersji.
Wątpliwości w kwestii czerwonej kartki dla Anglika miał nie tylko trener Arsenalu, ale także kibice znanego klubu. Z informacji podanej przez Daily Mail wynika, że sytuacja zrobiła się bardzo gorąca.
W ostatnich dniach Oliver zaczął otrzymywać groźby od wściekłych fanów "Kanonierów". Jak twierdzi dziennik, arbiter dostał swój dokładny adres zamieszkania. Internauci grozili śmiercią żonie oraz dzieciom sędziego. Organ sędziowski PGMOL musiał zareagować.
Sprawa dotycząca gróźb wobec Anglika została skierowana na policję. Funkcjonariusze wszczęli już dochodzenie mające na celu odnaleźć i ukarać sprawców. W tym celu brytyjskie służby nawiązały współpracę z Instagramem i Facebookiem, skąd pochodziła większość gróźb.
- Śledztwo jest na wczesnym etapie, a funkcjonariusze ściśle współpracują z dostawcami mediów społecznościowych, w tym Facebookiem, Instagramem i X, aby zidentyfikować osoby odpowiedzialne za te wiadomości - przekazał PGMOL w sieci.
Trzy punkty zdobyte przez Arsenal w meczu z Wolverhampton pozwoliły tej drużynie utrzymać drugą pozycję w tabeli Premier League.
Redakcja meczyki.pl
Piotr Sidorowicz 27 Jan · 21:46
Źródło: Daily Mail

Przeczytaj również