"Burmistrzyni jest przerażona". Władze Alkmaar wciąż w szoku po wyjazdowym meczu Legii

"Burmistrzyni jest przerażona". Władze Alkmaar wciąż w szoku po wyjazdowym meczu Legii
ANP/Pressfocus
Nie milkną echa skandalu, do którego doszło po zakończeniu spotkania Legii Warszawa z AZ Alkmaar. Władze holenderskiego miasta otwarcie mówią o konsekwencjach, których ofiarami są po dziś dzień.
Wydarzenia wokół starcia Legii z AZ Alkmaar wzbudziły spore kontrowersje. Kilkanaście dni temu holenderskie służby zaatakowały prezesa "Wojskowych", Dariusza Mioduskiego, oraz aresztowały dwóch piłkarzy: Josue i Radovana Pankova.
Dalsza część tekstu pod wideo
Sprawa jest cały czas badana przez UEFA, jednak Holendrzy twierdzą, że winę za pomeczowe wydarzenia ponoszą przede wszystkim sami zawodnicy. Z kolei odpowiedzialność za negatywną atmosferę wokół spotkania spada na samych kibiców Legii.
Fanom naraziła się przede wszystkim burmistrzyni Alkmaar, Anja Schouten, która popiera wprowadzenie zakazu wjazdu sympatyków z Polski do miasta, a także blokuje ich w mediach społecznościowych. Teraz włodarze Alkmaar skarżą się na ogromną skalę hejtu, jakiej doświadczyli w ostatnich tygodniach.
- W mediach często pojawiają się komentarze z oskarżeniami, że Alkmaar to rasistowskie miasto, a także odniesieniami do drugiej wojny światowej. Na przykład: "Będziemy na ciebie czekać, jeśli przyjedziesz do Polski". - powiedziała Joke Janse, rzeczniczka władz miejskich.
- To coś, czego burmistrzyni nigdy wcześniej nie doświadczyła na taką skalę. Jest tym przerażona. Dochodzi do tych sytuacji pomimo tego, że negatywne komentarze są usuwane, a niektóre funkcje, jak możliwość obserwowania miejskich kont, zostały ograniczone - dodała Holenderka.
Lokalni przedsiębiorcy otrzymali zalecenia, by nie reagować na publikowane w sieci wpisy oczerniające ich działalność. Władze monitorują sytuację i są w stałym kontakcie z policją i służbami bezpieczeństwa.
Redakcja meczyki.pl
Michał Boncler19 Oct 2023 · 15:16
Źródło: De Telegraaf

Przeczytaj również