Bunt w Holandii. Drugoligowiec nie zgadza się z anulowaniem sezonu

Decyzja o anulowaniu sezonów piłkarskich w Holandii wywołała ogromne emocje. W ubiegłym tygodniu Królewski Holenderski Związek Piłki Nożnej (KNVB) zdecydował, że nie będzie awansów, ani spadków oraz nie zostanie przyznany tytuł mistrzowski za sezon 2019/20.
Z decyzją KNVB nie zgadza się cześć klubów, które chcą zwołania walnego zgromadzenia, aby zmienić decyzję federacji.
Burmistrz Doetinchem, Mark Boumans, wezwał kluby do zjednoczenia się przeciwko KNVB. Klub z jego miasta - De Graafschap - był blisko awansu do Eredivisie.
- Wpływ kryzysu spowodowanego przez koronawirus jest tak wielki, że to walne zgromadzenie powinno podjąć decyzje - powiedział Boumans w Studio Sport. - Jeśli ponad połowa klubów na walnym zgromadzeniu uzna, ze decyzja KNVB była zła, to można będzie ją cofnąć.
Według Boumansa decyzje z poprzedniego piątku były sprzeczne z zasadami dobrego zarządzania sportem. Jego zdaniem holenderskiej federacji zabrakło przejrzystości i dialogu.