Bunt w Ekstraklasie. Górnik Zabrze nie chce jechać na ligowy mecz [AKTUALIZACJA]

Górnik Zabrze nie chce jechać na ligowy mecz do Łodzi. Piłkarze obawiają się o swoje zdrowie - podał Piotr Koźmiński z "Super Expressu".

Władze Ekstraklasy na razie nie przerwały rozgrywek. Mecz mają się odbywać według wcześniej ogłoszonego terminarza, ale bez udziału publiczności.

Przeciwko takiej decyzji zaczynają się buntować piłkarze. Swój apel o zawieszenie rozgrywek zamieścił w internecie Jakub Błaszczykowski. - Najlepszą obecnie decyzją byłoby zawieszenie rozgrywek na okres kilku tygodni, tak aby dać sobie czas na wypracowanie docelowej decyzji, przemyślanej i zgodnej z decyzjami władz państwowych i UEFA, które mają zapaść w najbliższym czasie - zaproponował kapitan Wisły Kraków.

Błaszczykowskiego w mediach poparli m.in. Jorge Felix, Gerard Badia i Igor Angulo. Ten ostatni wraz z kolegami z Górnika nie chce grać w piątkowym meczu z ŁKS-em.

- Z moich informacji wynika, że z obawy przed koronawirusem Górnik nie wyjechał w czwartek na dzisiejszy mecz do Łodzi. Piłkarze Gornika popierają Kubę Błaszczykowskiego, apelującego o przełożenie meczów. W czwartek Górnik wysłał pismo do władz Ekstraklasy i PZPN z prośbą o znalezienie innego, bezpiecznego terminu do rozegrania tego spotkania - napisał Koźmiński na Twitterze.

Póki co w Polsce odwołano jedynie mecze niektórych niższych klas rozgrywkowych oraz spotkania reprezentacji Polski w różnych kategoriach wiekowych. Według mediów dotyczy to też kadry prowadzonej przez Jerzego Brzęczka.

AKTUALIZACJA - 10:00

Jakub Białek z Weszło podał, że Górnik zrezygnował z klasycznej formy podróży na mecz, by uniknąć ryzyka związanego z zatrzymaniem się w hotelu. Wciąż nie jest pewne, czy drużyna przystąpi do meczu z ŁKS-em.

Marcin Karbowski13 Mar 2020 · 09:19

Źródło: Twitter

Bunt w Ekstraklasie. Górnik Zabrze nie chce jechać na ligowy mecz [AKTUALIZACJA]

Przeczytaj również

Dyskusja