Bułka wskazał najlepszego bramkarza na świecie. Nie miał wątpliwości
Marcin Bułka w przeszłości miał okazję trenować z wieloma znakomitymi golkiperami. W rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet przyznał, którego z nich uważa za najlepszego bramkarza na świecie.
Gdy golkiper Nicei był jeszcze nastolatkiem, podpisał kontrakt z londyńską Chelsea. Teraz przyznał, dlaczego wybrał ofertę "The Blues" zamiast propozycji FC Barcelony.
- Pojawiła się oferta z Chelsea i z niej skorzystałem. Zawsze chciałem trafić do klubu z Premier League. Czułem też, że w Londynie przedstawili mi ciekawszy projekt i dlatego to oni przekonali mnie do transferu, a nie Barcelona - powiedział.
- Dostałem możliwość treningów z pierwszą drużyną, a już po ośmiu miesiącach poleciałem z nią na obóz. Miałem 17 lat, a znalazłem się w kadrze Antonio Conte. Na tamtym etapie kariery to był dla mnie duży bodziec - podkreślił.
W Londynie Bułka miał okazję trenować w jednym zespole razem z Thibaut Courtois. W rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet nie krył, że według niego Belg jest najlepszym bramkarzem na świecie.
- Na pewno dużo się zbliżyłem, patrząc na to, gdzie dziś jestem. Ale wiadomo, że i on nie stał w miejscu, tylko też się rozwijał. Nieprzypadkowo gra w Realu Madryt, a po niemal rocznej przerwie z powodu kontuzji praktycznie od razu wraca do grania, wychodzi na finał Ligi Mistrzów i zachowuje w nim czyste konto. To pokazuje, jak wysoki status ma jako bramkarz - ocenił.
- Do dzisiaj jestem z nim w kontakcie, często rozmawiamy. To był zawsze dla mnie taki starszy brat na treningach w Chelsea. Dla mnie to najlepszy bramkarz na świecie - zakończył.