Brutalny atak piłkarza. Mogło dojść do tragedii, zaskakująca decyzja sędziego [WIDEO]
Libański piłkarz, Khalil Khamis, w bardzo brutalny sposób potraktował swojego rywala podczas spotkania Pucharu Azji. Mimo to nie obejrzał on nawet żółtej kartki.
Reprezentacja Chin rozegrała w środę swoje drugie spotkanie w Pucharze Azji. Zespół ten zremisował bezbramkowo z Libanem i wciąż zajmuje drugie miejsce w tabeli grupy A.
Już w 13. minucie starcia doszło do niebezpiecznej sytuacji. Libański piłkarz, Khalil Khamis, w trakcie walki o piłkę kopnął w twarz reprezentanta Chin, Dai Wai Tsuna.
24-letni gracz padł na murawę i złapał się za twarz. Cała ta sytuacja wyglądała groźnie. Na murawę od razu wbiegły służby medyczne, które ruszyły w stronę poszkodowanego gracza.
W międzyczasie sędzia prowadzący to spotkanie podszedł do systemu VAR, by sprawdzić ewentualną czerwoną kartkę dla Khamisa. Po chwili arbiter podjął szokującą decyzję.
Mimo tego, że atak Libańczyka mógł zakończyć się tragicznie, nie obejrzał on nawet żółtej kartki. Powodem tego był ofsajd, na którym znajdował się Chińczyk. Z tego powodu akcja została cofnięta do pozycji spalonej i uratowała Khamisa przed karą indywidualną.
Na 22 stycznia zaplanowano ostatni mecz reprezentacji Chin w fazie grupowej Pucharu Azji. Ostatnim rywalem tej kadry będzie niepokonany do tej pory Katar.
Wspomniany fragment można obejrzeć od [13:00]: