Bruk-Bet Nieciecza nie wykorzystał wielkiej szansy. Tylko remis z Radomiakiem
Bruk-Bet Nieciecza zremisowała z Radomiakiem w pierwszym niedzielnym meczu Ekstraklasy. Było 1:1.
Jako pierwsi groźniej zaatakowali gospodarze, lecz Majchrowicz zatrzymał strzał Radwańskiego. Później gra należała do Radomiaka. W 20. minucie Pawluczenka zatrzymał uderzenie Nascimento. Chwilę później bramkarz Niecieczy był bezradny. Po dośrodkowaniu w pole karne piłkę do własnej bramki skierował Tekijaski.
Bruk-Bet miał szansę do wyrównania na początku drugiej połowy. Nie wykorzystał jej Grzybek, który w niezłej sytuacji kopnął nad bramką. Odpowiedź Radomiaka powinna zakończyć się golem, lecz Leandro nie potrafił dobić piłki po strzale Angielskiego.
W 55. minucie było 1:1. Po dośrodkowaniu Poznara piłkę głową do bramki wbił Mesanović.
Nieciecza miała okazję, by wygrać. Dobrze bronił jednak Majchrowicz, który zatrzymywał uderzenia Domgjoniego i Mesanovicia, a w końcówce wygrał w sytuacji sam na sam z Poznarem. W ostatniej sytuacji szansę na gola miał jeszcze Radwański, który trafił piłką w słupek.
Gospodarze dzięki remisowi przesunęli się na siedemnaste miejsce w tabeli, ale mają tyle samo punktów, co ostatni Górnik Łęczna. Radomiak pozostał na piątej pozycji.