Brendan Rodgers broni Philippe Coutinho. "Przykro jest patrzeć, jak ludzie starają się go zdyskredytować"

Brendan Rodgers, menedżer Leicester City, zabrał głos ws. Philippe Coutinho. Irlandczyk stanął w obronie brazylijskiego piłkarza.
Ostatnie miesiące są szczególnie trudne dla Coutinho. Brazylijczyk po nieudanej przygodzie z FC Barceloną zawodzi także w barwach Bayernu Monachium. Na dodatek 27-latek ma problemy zdrowotne i póki co wykluczony jest z gry.
Brendan Rodgers przekonuje jednak, że krytycy piłkarza nie mają racji. Menedżer Leicester City wierzy, że zawodnika zdoła odbudować swoją formę, jeśli trafi do Premier League.
- Coutinho to wielki talent. Zastrasza przeciwników swoją jakością, kiedy ma piłkę. Przykro jest patrzeć, jak ludzie starają się go zdyskredytować, ponieważ nie układało mu się najlepiej w ostatnich miesiącach. Wiem, że w przypadku powrotu do Premier League udowodni, że jest wyjątkowym zawodnikiem - oznajmił.
Rodgers przyznał także, że grze Coutinho przygląda się od lat. Szkoleniowiec chciał pozyskać Brazylijczyka, gdy ten miał zaledwie 14 lat. Irlandzki szkoleniowiec pracował wówczas z drużynami młodzieżowymi w Chelsea.
- Znam go od lat. Staraliśmy się go pozyskać kiedy był czternastolatkiem, jednak był wtedy dogadany z Interem. Wszystko w jego karierze potoczyło się szybko. Wiele osób patrząc na niego myślało, że nie nadaje się do Premier League. On jednak miał ogromny talent, co potem pokazywał mając piłkę przy stopie - zakończył.