Brazylijski kibic Lecha przyjechał do Polski. Jego reakcja po Puszczy mówi wszystko
W ostatnich dniach do Polski przyjechał Alexandre Bagiński. To kibic Lecha Poznań prosto z Brazylii. Jego wizyta, przynajmniej pod względem sportowym, nie była jednak udana.
Lech ma swoich fanów rozsianych po całym świecie. Najlepszym dowodem Alexandre Bagiński. To kibic "Kolejorza", który pochodzi z Brazylii, ale ma polskie korzenie. Na platformie X prowadzi popularny profil KolejorzBrasil.
W ostatnich dniach Bagiński zawitał do naszego kraju. Celem jego wyprawy było sobotnie spotkanie poznaniaków z Puszczą Niepołomice. W związku z tym Brazylijczyk pojawił się w Krakowie.
Ostatecznie jednak nic nie potoczyło się po myśli Lecha i kibica zza Oceanu. Liderzy Ekstraklasy przegrali 0:2 (0:1), co opisywaliśmy TUTAJ. Sam Bagiński starcie skwitował bardzo krótko.
- Ku*wa - rzucił w mediach społecznościowych.
- Jedną z pozytywnych rzeczy tego dnia było zachowanie innych kibiców. Zrobiłem kilka zdjęć, dałem autograf na koszulce. Nigdy o tym nawet nie marzyłem, dziękuję. Chciałbym także podziękować klubowi za to, że po raz kolejny pozwolił mi być blisko zawodników i poznać szatnię przed meczem. Teraz jednak pełne skupienie na kolejnym spotkaniu, liczy się tylko zwycięstwo - dodał w kolejnym wpisie.
Następny mecz Lecha zaplanowano na 10 listopada. Poznaniacy zagrają wtedy z Legią Warszawa.