Brazylijski dziennikarz uderza w Paulo Sousę. "Reprezentacja Polski zasługuje na więcej szacunku"
Nie milkną echa zachowania Paulo Sousy, który chce zostać nowym trenerem Flamengo. O całej sprawie na łamach portalu "Weszło" wypowiedział się Rodrio Oliveira, brazylijski dziennikarz "Radio Gaucha".
Od pewnego czasu media łączyły Sousę z objęciem jednego z brazylijskich klubów - Flamengo lub Internacionalu Porto Alegre. Decydującym czynnikiem, który przekonał Sousę do wyboru tego pierwszego klubu, miały być pieniądze.
- Sousa chciał przyjść do Internacionalu. Zmienił zdanie dopiero wtedy, gdy Flamengo wróciło z nową ofertą. To znacznie bogatszy zespół. Na dziś wygląda to tak, że Sousa poprowadzi Flamengo - stwierdził Rodrigo Oliveira w rozmowie z portalem "Weszło".
Dziennikarz zwraca uwagę na nieeleganckie zachowanie Portugalczyka. Sousa zostawia biało-czerwonych przed decydującymi spotkaniami w barażach o awans na mundial.
- Selekcjoner powinien być skupiony na tym, żeby przygotować zespół do marcowych meczów. Według mnie nie powinien nawet prowadzić rozmów z klubami. Nawet jeśli był w konflikcie z prezesem PZPN, nie powinien karać za to wszystkich kibiców. Bo to, co zrobił, to zemsta nie na prezesie, ale na wszystkich Polakach. To niesprawiedliwe - przyznał Oliveira.
- Skoro zrobił wam coś takiego, to samo może zrobić Flamengo. Mógłby zrobić coś takiego Internacionalowi. Reprezentacja Polski zasługuje na więcej szacunku - dodał dziennikarz.
Sousa oficjalnie jest jeszcze selekcjonerem, ale trudno wyobrazić sobie, aby kontynuował pracę. Jakub Kwiatkowski, rzecznik PZPN, otwarcie przyznał, że czuje się oszukany przez Sousę. Piłkarze również są zawiedzeni jego postawą. Szerzej o tym piszemy TUTAJ.