Brazylia znów zawiodła w Copa America. Nawet nie wygrała swojej grupy [WIDEO]

Ekipa z Kraju Kawy rozpoczęła turniej od bezbramkowego remisu z Kostaryką. Ten wynik powetowała sobie kilka dni później, wygrywając starcie z Paragwajem.

Mecz z Kolumbią był spotkaniem o zwycięstwo w grupie D. Zdecydowanie lepiej rozpoczęli je Brazylijczycy, którzy w 12. minucie objęli prowadzenie za sprawą Raphinhi. Piłkarz FC Barcelony popisał się fenomenalnym uderzeniem z rzutu wolnego.

Odpowiedź rywali mogła być jednak natychmiastowa. Obrońcom urwał się Davinson Sanchez, lecz po analizie VAR gola anulowano ze względu na spalonego.

Kolumbijczycy nie zamierzali się poddawać i zdobyli bramkę "do szatni". W doliczonym czasie gry pierwszej połowy Alissona pokonał Daniel Munoz.

W drugiej części gry bramki już nie padły. A to oznacza, że Kolumbia po remisie 1:1 niespodziewanie wygrała grupę D. Brazylia awansowała z drugiego miejsca, a na dodatek w ćwierćfinale będzie musiała radzić sobie bez zawieszonego za kartki Viniciusa Juniora. Trafiła też na trudnego rywala, o czym piszemy TUTAJ.

W drugim meczu tej grupy Kostaryka wygrała 2:1 z Paragwajem, kończąc zmagania z czterema punktami. Na dwa błyskawiczne gole Calvo i Alcocera w drugiej połowie odpowiedział jedynie Sosa.