Brat Szczęsnego uderzył w PZPN. "Wypadło to bardzo słabo"

Brat Szczęsnego uderzył w PZPN. "Wypadło to bardzo słabo"
Marcin Karczewski / pressfocus
Jan Szczęsny krytykuje PZPN za to, w jaki sposób zorganizował reprezentacyjne pożegnanie jego brata Wojciecha i Grzegorza Krychowiaka. Jego zdaniem federacja nie stanęła na wysokości zadania.
Krychowiak i Szczęsny oficjalnie pożegnali się z kadrą przed niedawnym meczem z Portugalią. Ceremonia była skromna: obaj piłkarze wyszli na boisko w towarzystwie Cezarego Kuleszy i Łukasza Wachowskiego, otrzymali od oprawione koszulki, a na boisku pojawiły się olbrzymie trykoty z nazwiskami obu zawodników.
Dalsza część tekstu pod wideo
Niezadowolony z formuły pożegnania obu zawodników jest Jan Szczęsny. Według niego wszystko wypadło bardzo słabo.
- Wojtek w Juventusie grał przez siedem lat, a w reprezentacji Polski występował przez piętnaście. Włoski klub pożegnał go z wielką pompą. Na stadionie byli obecni wszyscy bramkarze klubu z każdej kategorii wiekowej. Wojtek miał okazję świętować z kibicami, był to podniosły moment nie tylko dla niego, ale i dla samego Juventusu. Czuć było, że żegnają ważnego i cenionego zawodnika - podkreśla Jan Szczęsny w rozmowie z tvpsport.pl.
- PZPN nie stanął na wysokości zadania. Na Stadionie Narodowym w swoim rodzinnym mieście nie było mu dane nawet pożegnać się z kibicami przez mikrofon. Kompletnie tego nie rozumiem. Z punktu widzenia zwykłego kibica, wypadło to po prostu bardzo słabo - dodał.
Jego zdaniem obaj zasłużeni kadrowicze powinni otrzymać szansę, by powiedzieć kilka słów do kibiców. Scenariusz tego nie przewidywał...
- Nie trzeba było przecież robić nic nadzwyczajnego. Wojtek jest rekordzistą występów, jeśli chodzi o polskich bramkarzy. Z kolei "Krycha" jako jeden z nielicznych wstąpił do "Klubu 100” co jest wielkim wyczynem, ale niczym szczególnym ich nie wyróżniono. Odebrali koszulkę i mieli jedynie okazję pomachać kibicom i uścisnąć dłoń prezesa. Nie mogli choćby przywitać się i pożegnać z kibicami, którym chcieli podziękować. Moim zdaniem wyszło to słabo - podsumował Jan Szczęsny.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski18 Oct · 16:14
Źródło: tvpsport.pl

Przeczytaj również