"Bramki dodają pewności siebie". Napastnik Legii Warszawa zadowolony z dubletu w sparingu

Legia Warszawa w pierwszym sparingu w Belek zremisowała 2:2 z Sabail FK. Dwa gole w tym spotkaniu zdobył Maciej Rosołek, który jest bardzo zadowolony z początkowej części zimowych przygotowań.
Sporo kontrowersji w niedzielnym spotkaniu wzbudziła praca sędziego. Rosołek uważa, że rywale Legii nie powinni otrzymać rzutu karnego. Sam skupia się jednak przede wszystkim na swojej grze.
- Za mną dobry początek przygotowań. Na pewno cieszą mnie bramki, wynik może nie był do końca taki, jaki byśmy chcieli. Pamiętajmy jednak, że to okres przygotowawczy. Musimy wyciągnąć wnioski po tym spotkaniu. W naszej lidze trafiam trochę mniej niż w sparingach, ale może teraz to się zmieni - powiedział Rosołek w rozmowie z oficjalną stroną Legii.
- Bramki dodają pewności siebie. Ja, kibice, trener, jednym słowem wszyscy dostajemy bodziec, aby z dużą wiarą podejść do kolejnej rundy na naszych boiskach - podkreślił.
- Uważam, że podyktowany w drugiej połowie karny był naciągany. Nie chcę jednak szerzej oceniać pracy sędziego - zakończył napastnik Legii Warszawa.