Bramkarz Wisły: Nie dramatyzowałbym

Wisła Kraków zaledwie bezbramkowo zremisowała z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza w meczu 12. kolejki Ekstraklasy. Jak przyznał w swoim ostatnim wywiadzie bramkarz Białej Gwiazdy, Radosław Cierzniak w tym momencie największą bolączką zespołu jest skuteczność.
Boli to, że nie potrafimy strzelić bramki. Myślę, że jest to teraz nasz największy problem. Wiadomo, że nie jest fajnie patrzeć w tabelę, jeśli jest się w drugiej części. Meczów jest jeszcze na tyle dużo, że ja bym nie dramatyzował i uważam, że naprawdę gramy dobrze
Zawahałem się, miałem piłkę na słabszej nodze. Po przyjęciu powinienem ją wybić na aut. Dziękuję Arkowi za to, że uratował mi skórę
Do Białegostoku jedziemy po trzy punkty. Wiadomo, że jest to ciężki teren i bardzo daleki wyjazd. Myślę, że będziemy dobrze przygotowani do tego meczu i mam nadzieję, że przywieziemy do Krakowa trzy punkty