Bramkarz Wisły Kraków liczy na zagraniczny transfer. "Występy we Włoszech to moje marzenie"

Bramkarz Wisły Kraków liczy na zagraniczny transfer. "Występy we Włoszech to moje marzenie"
Pawel Jaskolka / PressFocus
Mateusz Lis w minionym sezonie był pewnym punktem Wisły Kraków. Sam piłkarz nie ukrywa, że chciałby spróbować swoich sił w mocniejszej lidze. Opowiedział o tym w rozmowie z "Grand Hotel Calciomercato".
24-latek w niedawno zakończonych rozgrywkach był podstawowym bramkarzem "Białej Gwiazdy". Zagrał w 27 kolejkach PKO Ekstraklasy, ośmiokrotnie zachowując czyste konto.
Dalsza część tekstu pod wideo
Jego umowa z Wisłą Kraków obowiązuje do 2022 roku. Klub będzie miał więc latem ostatnią szansę, aby sporo zarobić na transferze. Sam Lis nie ukrywa, że chciałby grać w zagranicznej lidze.
- Szczerze mówiąc, czuję się gotowy na zrobienie kolejnego kroku w karierze. Podczas tegorocznego sezonu dowiodłem, że jestem gotowy, aby wyjechać i grać w zagranicznej lidze - powiedział.
- Mój kontrakt z Wisłą wygasa za rok i myślę, że to odpowiedni moment na odejście zarówno dla mnie, jak i dla klubu, żeby miał jakiś zysk z mojego transferu. Nie ukrywam, że jeśli nadejdzie dobra oferta, wraz z moimi agentami z Fabryki Futbolu podejmę właściwą decyzję. Występy we Włoszech to moje marzenie - dodał.
Golkiper w rozmowie z "Grand Hotel Calciomercato" odniósł się także do sytuacji związanej z Peterem Hyballą. Niemiec rozstał się z Wisłą w niezbyt dobrej atmosferze, choć akurat Lis miał z nim niezłe relacje.
- Wiele pisano o trenerze i to prawda, że były pewne problemy w szatni, ale uważam, że wszystko zostaje w rodzinie. Jeśli chodzi o mnie, to nie mogę powiedzieć nic złego na temat trenera Hyballi, przeciwnie, muszę podziękować mu za to, że we mnie uwierzył - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik28 May 2021 · 14:04
Źródło: grandhotelcalciomercato.com

Przeczytaj również