Bramkarz strzelił gola Atletico Madryt! Sensacyjne trafienie w ostatniej akcji meczu [WIDEO]

Lazio w sensacyjnych okolicznościach urwało jeden punkt Atletico Madryt. Bohaterem tego spotkania niespodziewanie został Ivan Provedel.

Najpierw prowadzenie objęli jednak goście z Madrytu. W 29. minucie Pablo Barrios zdobył swoją pierwszą bramkę w Lidze Mistrzów. Hiszpan oddał strzał z dystansu, a piłka po rykoszecie zmyliła Ivana Provedela i wpadła do siatki.

W drugiej połowie "Los Colchoneros" skupili się na defensywie. Wydawało się, że Atletico dowiezie prowadzenie do ostatniego gwizdka. Dopiero w ostatniej akcji meczu Lazio doprowadziło do remisu za sprawą swojego bramkarza.

Ivan Provedel powędrował w pole karne rywali przy rzucie rożnym. Włoch dostał centrę od Luisa Alberto i głową pokonał Jana Oblaka.

W drugim meczu tej grupy Feyenoord wygrał z Celtikiem 2:0. Na listę strzelców wpisali się Calvin Stengs i Alireza Jahanbakhsh. Holenderzy mogli wygrać wyżej, ale Igor Paixao nie wykorzystał rzutu karnego. Dodatkowo Szkoci kończyli to spotkanie w dziewiątkę po czerwonych kartkach Gustafa Lagerbielke i Odina Holma.

Paryżanie odnieśli zwycięstwo 2:0 w hicie dzisiejszego wieczoru. Ozdobą spotkania była fantastyczna akcja bramkowa Achrafa Hakimiego, którą zobaczycie TUTAJ.

Goli nie oglądaliśmy w ciekawie zapowiadającym się starciu Milanu z Newcastle. Na domiar złego kluczowy piłkarz "Rossonerich" doznał kontuzji i przedwcześnie opuścił murawę, o czym więcej TUTAJ.

Długo ze swoim rywalem męczył się obrońca tytułu. Wynik meczu z Crveną Zvezdą mógł otworzyć Erling Haaland, ale huknął jedynie w poprzeczkę. Później Nathan Ake nie wykorzystał dobrej okazji po centrze z rzutu rożnego.

Pod koniec pierwszej połowie Serbowie niespodziewanie objęli prowadzenie. Edersona pokonał Osman Bukari. Już w 47. minucie "Obywatele" doprowadzili do remisu po bramce Juliana Alvareza.

Chwilę później Kyle Walker trafił do siatki, ale ten gol nie został uznany z powodu spalonego. Dublet skompletował za to Alvarez, wykorzystując fatalny błąd bramkarza, co możecie zobaczyć TUTAJ. City wygrało 3:1, a wynik spotkania ustalił Rodri.

Pierwsze bramki w tej edycji Ligi Mistrzów padły w starciu Young Boys Berno z RB Lipsk, które zakończyło się zwycięstwem "Byków" 3:1. Dwa z czterech goli były naprawdę ładnej urody, co możecie zobaczyć TUTAJ.

Kolejny koncertowy występ zaserwowała Barcelona, która rozbiła Antwerpię 5:0. Bramkę Roberta Lewandowskiego z tego meczu zobaczycie TUTAJ.

Niezwykle emocjonujący był drugi mecz w grupie H. W pierwszym kwadransie padły aż trzy gole. Najpierw wynik otworzył Galeno, ale Szachtar odpowiedział za sprawą Kevina Kelsy'ego. Niedługo potem Galeno skompletował dublet.

W końcu zawodnicy z Estadio do Dragao przejęli inicjatywę. W 29. minucie Galeno do dwóch bramek dołożył asystę przy bramce Mehdiego Taremiego.

Po szalonej pierwszej połowie zawodnicy obu drużyn nieco spuścili z tonu w drugiej części spotkania. Porto dowiozło prowadzenie do ostatniego gwizdka.