Bramkarz Iranu ze wstrząśnieniem mózgu. Ekspert grzmi. "To jakiś żart?!"

Iran przegrał w pierwszym meczu na mistrzostwach świata w Katarze. Podopieczni Carlosa Queiroza ulegli reprezentacji Anglii aż 2:6.

Oprócz słabego występu Irańczyków, dużo mówił się o sytuacji z początku meczu, kiedy bramkarz Alireza Berianvand zderzył się głowami ze swoim kolegą z zespołu, Seyedem Hosseinim. Sztab medyczny długo zajmował się golkiperem i po chwili ten - choć nie wyglądał najlepiej - zdecydował się na kontynuowanie gry.

Po chwili jednak upadł na murawę i poprosił o zmianę. To wzburzyło Jermaina Jenasa, byłego piłkarza, a aktualnie eksperta "BBC", który nie mógł zrozumieć, jak pozwolono mu na dalszą grę.

- To jakiś żart?! Zespół medyczny musi tu ostro wkroczyć i powiedzieć, że to, co robi jest złe - powiedział.

- To niepojęte. Jest rok 2022, prowadzimy tak wiele dyskusji na temat protokołów wstrząsu mózgu i tego, jak to może doprowadzać do demencji graczy i dzieją się takie rzeczy - grzmiał Jenas.