Bramkarz bohaterem Korony. Kielczanie grają dalej w Pucharze Polski
Korona w 1/16 finału Pucharu Polski! Zespół Jacka Zielińskiego ograł Stal Mielec po serii rzutów karnych.
Środowy mecz rozpoczął się idealnie dla Korony. Już w 15. minucie piłkę do siatki rywali wpakował Resta. Niedługo później mógł podwyższyć Nagamatsu, ale strzał Japończyka minął bramkę.
Niemniej pomocnik był bardzo aktywny i dał o sobie znać przed przerwą, gdy posłał kolejne groźne uderzenie. Ostatecznie gospodarze mieli jednobramkową zaliczkę do przerwy.
Po zmianie stron znów nieco konkretniejsza wydawała się Korona. Z rzutu wolnego szczęścia spróbował Błanik, ale Mądrzyk zdołał interweniować. W końcu zaś Stal przejęła inicjatywę.
Gościom udało się doprowadzić do wyrównania w 83. minucie! Bohaterem okazał się Dadok, który chwilę wcześniej zameldował się na boisku.
Radość mielczanom mógł odebrać Konstantyn, lecz jedynie obił on poprzeczkę. Tym samym doszło do dogrywki, a następnie rzutów karnych, gdyż na tablicy wyników wciąż widniało 1:1.
W serii "jedenastek" lepsza okazała się Korona. Chociaż Konstantyn poszedł w ślady Assayaga i swojej szansy nie wykorzystał, to kluczowa okazała się pomyłka Gerbowskiego. Zawodnika Stali zatrzymał Mamla, co otworzyło jego drużynie drogę do zwycięstwa i awansu.