"Brakuje nam go". Runjaić tęskni za piłkarzem, który latem odszedł z Legii Warszawa

Legia w niedzielę wygrała z Ruchem Chorzów 3:0. Zupełnie zdominowała beniaminka, który większą część meczu musiał sobie radzić w dziesiątkę.

- Wygraliśmy, zachowaliśmy czyste konto. Kolejny raz pokazaliśmy, że chcemy grać w piłkę, utrzymywać się przy niej. Było to zasłużone i pewne zwycięstwo. Osiągnęliśmy taki poziom, jaki sobie zakładaliśmy. Po czerwonej kartce byłem ciekawy, jak sobie poradzimy. Czasem graliśmy jednak zbyt szybko, ale cały czas to proces i nauka. Jestem usatysfakcjonowany. Jeżeli chcemy grać o mistrzostwo, to takie mecze jak te musimy wygrywać - komentował Runjaić, którego cytuje oficjalny serwis Legii.

Wicemistrzowie Polski w letnim oknie transferowym dokonali kilku zmian kadrowych. 52-letni szkoleniowiec wskazał piłkarza, za którym tęskni.

- Brakuje nam Maika Nawrockiego. Miałem okazję zobaczyć jego debiut w barwach Celtiku. Maik spisał się tam bardzo dobrze. Jestem zadowolony również z tego, jak prezentuje się Radovan Pankov. To piłkarz bardziej doświadczony od Maika. Wiem, że stać go na więcej. To zawodnik, który jest profesjonalistą, a do tego graczem bardzo lubianym w szatni. Bardzo się cieszę, że mam takiego piłkarza w drużynie - przyznał Runjaić.

Już w czwartek Legia zagra pierwszy mecz w III rundzie kwalifikacjach Ligi Konferencji. Rywalem wicemistrzów Polski będzie Austria Wiedeń.

- Widziałem trzy z czterech meczów Austrii w tym sezonie. Grają pressingiem, często szukają prostopadłych podań. My jednak chcemy wygrać w tej rywalizacji. Gramy pierwszy mecz przed własną publicznością i z taką energią na trybunach możemy osiągnąć nasz cel - uważa Runjaić.