Świetny rajd Kante w meczu z Lille. Kontuzje i brak Lukaku nie przeszkodziły Chelsea [WIDEO]
Londyńska Chelsea we wtorkowy wieczór przybliżyła się znacznie do awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. "The Blues" pokonali na własnym boisku Lille 2:0 po golach Havertza oraz Pulisica.
Thomas Tuchel nie zdecydował się na postawienie od pierwszej minuty na Romelu Lukaku ani Timo Wernera. Zamiast klasycznych "dziewiątek" na pozycji środkowego napastnika znalazł się Kai Havertz. Niemiec od początku był bardzo aktywny.
Już w czwartej minucie miał pierwszą dobrą okazję na strzelenie gola. Wówczas nie trafił w bramkę po dograniu Cesara Azpilicuety. Błyskawicznie zrehabilitował się za zmarnowaną sytuację, gdy kilka chwil później wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego.
"The Blues" przystąpili do tego spotkania z dużym animuszem. Wynik mógł podwyższyć Marcos Alonso, lecz z uderzeniem Hiszpana poradził sobie Jardim. Lille często znajdowało się natomiast w ataku pozycyjnym, ale nie potrafiło zagrozić bramce Edouarda Mendy'ego.
Po przerwie Thomas Tuchel miał powody do zmartwień, bo kontuzji doznali Mateo Kovacić oraz Hakim Ziyech. Obaj nie byli w stanie kontynuować gry i trener "The Blues" musiał dokonać zmian.
W 63. minucie Chelsea podwyższyła jednak rezultat. Tym razem gospodarze wyprowadzili znakomitą kontrę, Kante obsłużył Pulisicia, a ten z wielkim spokojem podciął piłkę nad bramkarzem i umieścił ją w siatce.
Goście starali się jeszcze zmniejszyć rozmiary porażki, lecz brakowało im pomysłu na sforsowanie defensywy Chelsea. Celny strzał oddał chociażby Botman, trafił jednak przy tym prosto w dobrze ustawionego Mendy'ego.
Ostatecznie "The Blues" wygrali całe spotkanie 2:0 i znacznie przybliżyli się do kolejnego etapu Ligi Mistrzów. Przed rewanżowym spotkaniem w Lille mają solidną zaliczkę.