Borussia Dortmund walczy o Emre Cana. Juventus czeka na lepszą ofertę

Can nie należy do faworytów Maurizio Sarriego. Niemiec w tym sezonie Serie A zaliczył osiem meczów. Tylko w dwóch z nich wyszedł w pierwszej jedenastce. Co więcej, klub nawet nie zgłosił go do rozgrywek Ligi Mistrzów.

26-latek budzi spore zainteresowanie na rynku transferowym. Niedawno łączono go z Evertonem, ale wydaje się, że znacznie bliżej mu do Borussii Dortmund. Niemiecki klub pyta o niego od kilku dni.

Według włoskich mediów Borussia zaproponowała za Cana 22 mln euro. Dla Juventusu to zbyt mało - Włosi oczekują 30 mln euro. Jeśli ich nie dostaną, piłkarz zostanie w Turynie. Negocjacje trwają.

Borussia dogadała się za to z samym piłkarzem. Media twierdzą, że kontrakt Cana ma obowiązywać przez cztery sezony. Piłkarz wynegocjował 10 mln euro brutto za rok gry.