Borussia Dortmund pracuje nad sporym wzmocnieniem. Klub potwierdził rychłe odejście piłkarza
Wszystko wskazuje na to, że Daichi Kamada niedługo zmieni klub. Sytuację reprezentanta Japonii skomentował dyrektor Eintrachtu.
Kamada od 2017 roku pozostaje piłkarzem drużyny z Eintrachtu. Ofensywny pomocnik jest jednym z liderów ekipy, która w poprzednim sezonie wygrała Ligę Europy.
Japończyk za kilka miesięcy ma zmienić barwy. 26-latek nie planuje przedłużyć wygasającego kontraktu.
- Sytuacja Kamady wygląda tak, że prawdopodobnie odejdzie z klubu - powiedział na antenie stacji "ZDF" Markus Krosche, dyrektor Eintrachtu.
Fabrizio Romano przekazał, że Borussia Dortmund prowadzi rozmowy, aby pozyskać Kamadę na zasadzie wolnego transferu. Na tę chwilę włodarze BVB nie doszli jeszcze do porozumienia z pomocnikiem.
W tym sezonie Kamada wystąpił w 36 spotkaniach Eintrachtu. Strzelił w nich 13 goli i dołożył do tego jeszcze pięć asyst.