Borussia Dortmund nie traci nadziei. Niemcy zapowiadają walkę o zatrzymanie Jude'a Bellinghama
Sebastian Kehl wypowiedział się na temat statusu Jude'a Bellinghama. - Staramy się go zatrzymać - przyznał dyrektor sportowy Borussii Dortmund.
Bellingham w najbliższych miesiącach będzie jednym z najbardziej rozchwytywanych piłkarzy. Zabiegają o niego Real Madryt, Liverpool czy Manchester City.
Nadziei na zatrzymanie 19-latka nie porzuciła jeszcze Borussia Dortmund. Kehl marzy o tym, by Anglik został w Dortmundzie na dłużej.
- Musimy uzbroić się w cierpliwość. Staramy się zatrzymać Bellinghama, bo to dla nas niezwykle ważny zawodnik. Identyfikuje się z naszym klubem i sprawia, że nasza drużyna jest lepsza - stwierdził Kehl.
- Mam swoje przemyślenia i życzenia. Nie potrafię powiedzieć, co się stanie. Jako Borussia chcielibyśmy zatrzymać zawodnika o takiej jakości jak najdłużej. Chcielibyśmy mieć też Erlinga Haalanda czy Jadona Sancho. Można sobie tylko wyobrazić, jakie możliwości mielibyśmy z całą trójką. Będziemy robić wszystko, by zatrzymywać graczy tej klasy - dodał dyrektor Borussii.
Bellingham w tym sezonie zagrał 27 meczów dla BVB. Strzelił w nich dziesięć goli. W niektórych spotkaniach pełnił funkcję kapitana drużyny.
Kontrakt angielskiego pomocnika obowiązuje do końca czerwca. Wartość piłkarza jest szacowana na ponad 100 mln euro.