Borussia Dortmund. Mino Raiola planuje kolejne podróże ws. Erlinga Haalanda. "To będzie długi wyścig"

Raiola rozgrzał media do czerwoności swoim przylotem do Barcelony. Wraz z Alfem-Inge Haalandem, ojcem napastnika Borussii, rozmawiał tam Joanem Laportą. Więcej o tym spotkaniu piszemy TUTAJ.

Na tym jednak czwartkowe zajęcia Raioli i Haalanda-seniora się nie skończyły. Późnym popołudniem obaj byli już w Madrycie, gdzie spotkali się z przedstawicielami Realu. Temat oczywisty - transfer norweskiego supersnajpera do tego klubu.

W ciągu kilku tygodni Raiola pojawi się też w Londynie. Tam ma rozmawiać z kolejnymi klubami zainteresowanymi Haalandem. Są to zapewne Manchester City, Manchester United i Chelsea.

- Plan jest jasny: rozmowy z pięcioma zainteresowanymi klubami, poznanie ich projektów, propozycji, a później decyzja w sprawie przyszłości. To będzie długi wyścig - napisał Fabrizio Romano.

Długi tym bardziej, że trzeba jeszcze dogadać się z Borussią Dortmund. Niemcy nie chcą sprzedawać Haalanda w tym roku. Zamierzają za niego dyktować cenę, którą uznają za zaporową. Według Romano to przynajmniej 150 mln euro.