Borek zadrwił z kadry. Wrócił do blamażu. "Do przerwy tylko 0:4"

Borek zadrwił z kadry. Wrócił do blamażu. "Do przerwy tylko 0:4"
Reprezentacja Polski
Mołdawia została rozbita przez Norwegię 0:5 w el. do mistrzostw świata. Mateusz Borek postanowił wrócić do spotkania tej kadry z Polską, które to zakończyło się istną klęską biało-czerwonych.
W sobotę reprezentacja Polski pokonała Litwę 1:0. Bramkę na wagę triumfu zdobył Robert Lewandowski. Więcej niż o samym wyniku mówi się jednak o fatalnym stylu drużyny prowadzonej przez Michała Probierza.
Dalsza część tekstu pod wideo
Jak zauważył Mateusz Borek, mecz z Litwą nie był jedynym, w którym biało-czerwoni wyglądali słabo na tle niżej notowanego rywala. Znany komentator sportowy wrócił do wstydliwego starcia z Mołdawią.
W czerwcu 2023 roku, przy okazji kwalifikacji do EURO 2024, reprezentacja Polski przegrała 2:3. Pierwsza połowa nie wskazywała jednak na taki rezultat. Po trafieniach Arkadiusza Milika i Roberta Lewandowskiego prowadziła 2:0. Mimo to musiała uznać wyższość rywala.
Po stronie Mołdawii trafiali Ion Nicolaescu (dwa razy) oraz Vladyslav Baboglo. Skazywany na porażkę zespół odrobił tym samym straty i sięgnął po triumf. Wyczynu tego nie udało się powtórzyć w sobotę. Skazywany na porażkę zespół został rozbity przez Norwegię 0:5.
- Ciekawe, czy Mołdawia, jak w meczu z nami, odrobi dzis w drugiej połowie z Norwegią? Do przerwy tylko 0:4 - napisał Borek.
Kolejny mecz reprezentacji Polski w eliminacjach do mistrzostw świata zostanie rozegrany w poniedziałek. Rywalem kadry będzie Malta.
Redakcja meczyki.pl
Piotr Sidorowicz 22 Mar · 20:14
Źródło: X

Przeczytaj również