Borek zaatakował Święcickiego po wywiadzie z Lewandowskim. Na Twitterze zawrzało

Borek zaatakował Święcickiego po wywiadzie z Lewandowskim. Na Twitterze zawrzało
screen
Mateusz Borek w ostry sposób skomentował upublicznienie wiadomości wysłanej przez Kamila Grosickiego do Roberta Lewandowskiego. Po jego wypowiedzi w mediach społecznościowych zawrzało.
Grosicki wrócił do reprezentacji po długiej przerwie. Ostatni do tej pory mecz rozegrał przeciwko Francji na mistrzostwach świata.
Dalsza część tekstu pod wideo
Skrzydłowy Pogoni ma wnieść do drużyny doświadczenie, którego najwyraźniej ostatnio brakowało biało-czerwonym. Swoją rolę w kadrze opisał w wiadomości do Lewandowskiego.
- Po ogłoszeniu powołań Kamil Grosicki wysłał SMS-a do Roberta Lewandowskiego: przyjeżdżam, żeby ci pomóc na boisku i poza nim - powiedział Tomasz Włodarczyk w ostatnim wydaniu programu "Pogadajmy o piłce" na kanale Meczyków na YouTube.
- Tak, możemy to ujawnić. Niefart Roberta polegał na tym, że po wywiadzie staliśmy blisko i to zobaczyliśmy - dodał żartobliwie Mateusz Święcicki, autor głośnej rozmowy z kapitanem reprezentacji Polski.
Do ich słów w zdecydowany sposób odniósł się Mateusz Borek. Krytycznie ocenił ujawnienie wiadomości wysłanej przez skrzydłowego Pogoni.
- Jestem zbulwersowany wypowiedzią kolegi Święcickiego, który powiedział, że sms-a o takiej treści przesłał Robertowi Kamil Grosicki. No powiem szczerze, jestem 18 lat z moją żoną i nie przeczytałem nigdy jej sms-a, którego mi nie pokazała. Nie zaglądam w telefon mojego syna. I jak przeczytałem, czy usłyszałem taką wypowiedź, że Kamil Grosicki wysłał do Roberta Lewandowskiego SMS-a o treści następującej i jest zacytowany sms prywatny 89-krotnego reprezentanta Polski do kapitana reprezentacji Polski to się zastanawiam, o co w tej zabawie chodzi - powiedział Borek w programie "Moc Futbolu" w "Kanale Sportowym".
Na jego wypowiedź zareagował sam Święcicki. Dziennikarz odniósł się do sprawy na portalu X.
- Ale tego smsa nam Robert przeczytał, naprawdę ktoś myśli, że z Włodarem w Meczykach w niedzielę nie kręciliśmy beki, że to podglądaliśmy jak szpiedzy? Nie ma się co spinać - napisał Święcicki.
Słowa Borka wywołały burzę w mediach społecznościowych. W wielu wpisach pojawiały się kpiny czy zarzuty o przesadzoną reakcję. Przypomniano też, że Borek w przeszłości sam ujawniał treść sms-ów, które otrzymał od osób związanych z futbolem. Zacytował choćby wiadomość przysłaną przez Szymona Marciniaka.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski04 Sep 2023 · 12:20
Źródło: twitter/x

Przeczytaj również