Borek wściekł się na PZPN! "Jak wam kazał rząd, to napiszcie wprost"
Trwa zamieszanie związane ze Stadionem Narodowym. Najnowszy komunikat w sprawie, opublikowany przez PZPN, zbulwersował Mateusza Borka.
Jeszcze wczoraj wydawało się, że reprezentacja Polski rozstanie się ze Stadionem Narodowym. Głównym obiektem biało-czerwonych miał zostać Stadion Śląski, o czym Meczyki.pl jako pierwsze poinformowały TUTAJ.
W ciągu następnych kilkunastu godzin sytuacja dynamicznie się zmieniła. W poniedziałek miało dojść do spotkania premiera Donalda Tuska z ministrem sportu Sławomirem Nitrasem. Zapewne tam zapadła decyzja, żeby mecze Polski wciąż rozgrywać na Narodowym. O szczegółach przeczytacie TUTAJ.
Teraz do sprawy postarał się ustosunkować PZPN. Chociaż wiadomości przekazane w miniony poniedziałek były bardzo konkretne, to teraz federacja utrzymuje, że mowa jedynie o spekulacjach medialnych.
- Na ten moment nie podjęto jeszcze żadnej oficjalnej decyzji. Informacje krążące w przestrzeni publicznej należy traktować wyłącznie jako spekulacje medialne, które nie mają pokrycia w oficjalnych decyzjach Zarządu PZPN. Władze federacji dokonają końcowej analizy otrzymanych ofert, przeprowadzą ostatnie rozmowy negocjacyjne, a przy finalnej decyzji kierować się będą przede wszystkim dobrem kibiców - napisano w oficjalnym komunikacie.
Takie zachowanie ze strony PZPN-u nie spodobało się wielu osobom, między innymi Mateuszowi Borkowi. Dziennikarz, który również informował o przenosinach na Stadion Śląski, zareagował w żywiołowy sposób.
- Jeden z najgłupszych komunikatów w historii PZPN. Wczoraj władze PZPN przekazują informację dziennikarzom, że umowa ze Stadionem Śląskim jest podpisana. A dziś, że to spekulacje medialne. Jak Wam kazał rząd to napiszcie wprost i zrozumiemy, a nie tak. Tak się z nami nie gra - napisał na platformie X.
Ostatecznej decyzji w sprawie tego, gdzie faktycznie trafi kadra, należy spodziewać się najpóźniej w najbliższy poniedziałek.