Borek ujawnił informacje ws. Marciniaka. Aż zagrzmiał. "To nie jest komuna"
Szymon Marciniak od lat jest najlepszym polskim sędzią. Okazuje się, że obecnie prowadzi mecze w Ekstraklasie bez umowy z PZPN.
Część polskich arbitrów wykonuje swoją pracę na mocy kontraktu z PZPN. Przed sezonem na liście zawodowych sędziów głównych widniało dwanaście nazwisk. Był wśród nich także Marciniak.
Zdaniem Borka to już przeszłość. Według niego obecnie Marciniak pracuje na zupełnie innych warunkach niż wcześniej.
- Dostałem informację, że najlepszy polski sędzia i jeden z najlepszych na świecie Szymon Marciniak prowadzi mecze Ekstraklasy bez kontraktu zawodowego. Ma płacone od meczu - powiedział Mateusz Borek w Kanale Sportowym.
Rafał Rostkowski, były arbiter, a obecnie ekspert sędziowski, uważa, że Marciniak rzeczywiście może pracować w Ekstraklasie bez kontraktu z PZPN. Jego zdaniem albo związek nie chce spełnić oczekiwań finansowych 43-latka, albo ten nie chce wiązać się umową, bo rozważa inne opcje na poprowadzenie swojej kariery.
- Dlaczego Marciniak miałby zarabiać tyle samo co inni sędziowie? Jest wizytówką polskiej piłki. Jeśli mówimy o federacji, która ma blisko 400 mln zł budżetu, myślę, że powinna robić wszystko, by mieć tego Marciniaka jako wizytówkę polskiej piłki i związku. To nie jest komuna, że każdy może zarabiać tyle samo - podsumował Borek.
Marciniak od dawna jest kuszony przez inne federacje. Mówi się zwłaszcza o jego wyjeździe do Arabii Saudyjskiej albo Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Niedawno sędziował nawet mecz o Superpuchar drugiego z tych państw.