Borek: Nie sądzę, by Piątek po sezonie miał 35 bramek. 15-18 goli to będzie super sezon

Krzysztof Piątek nie przestaje strzelać na boiskach Serie A. Mateusz Borek skomentował grę polskiego napastnika.
Kolejny mecz Serie A, kolejny gol. Krzysztof Piątek wpisał się na listę strzelców w ostatnim ligowym spotkaniu Genoa CFC z Lazio Rzym (1:4). Łącznie nasz zawodnik zdobył już pięć bramek w swoich pierwszych czterech ligowym meczach na boiskach we Włoszech. Polak wyrównał tym samym rekord Andrija Szewczenki sprzed niespełna dwudziestu lat, który również w swoim debiutanckim sezonie w Serie A strzelił pięć goli w pierwszych czterech spotkaniach.
- Piątek złamał pewien stereotyp polskiego piłkarza. Przyjechał do nowego klubu i błyskawicznie się wkomponował. Bardzo go komplementuje trener, zostaje liderem klasyfikacji strzelców - stwierdził Mateusz Borek podczas programu "Misja futbolu".
- Krzysiek trafił do trenera, który chce na niego stawiać, ale nikt nie dał mu tego za darmo. Wywalczył to sobie okresem przygotowawczym i meczem w Pucharze Włoch. Nie oczekiwałbym, że on po sezonie będzie miał 35 bramek na koncie. Jeżeli zakończy ten sezon z 15-18 bramkami, to będzie to super sezon - dodał dziennikarz Polsatu Sport.