Borek dumny z Polaków. Tak postrzega porażkę. "Nie przesadzam"

Podopieczni Michała Probierza bez kompleksów rywalizowali z teoretycznie silniejszymi rywalami. To oni jako pierwsi trafili do siatki za sprawą Adama Buksy.

Ostatecznie przegrali jednak cały mecz 1:2. Mateusz Borek podkreśla, że mimo porażki biało-czerwoni mają powody do dumy.

Dziennikarz Kanału Sportowego uważa, że Polacy mieli realną szansę na co najmniej jeden punkt w meczu z Holandią. Bardzo żałuje porażki.

- Nie przesadzam, ja jestem dumny z tego, co dzisiaj zobaczyłem. Dumny nie tyle jako komentator, ale też jako kibic - podkreślił Borek.

- Są takie mecze, bo których mówi się stereotypowo: "Szkoda". Na zasadzie, że jesteś patriotą i warto, trzeba, a nawet wypada powiedzieć: "Szkoda" - dodał.

- Dzisiaj to "szkoda" ma zupełnie inną konotację, zupełnie inny wydźwięk. To jest takie "szkoda", absolutnie będące konsekwencją tego, że była rzeczywista szansa tego meczu nie przegrać - zakończył.