Bonin: Teraz dopiero zacznie się walka na całego

- Jako cała drużyna zagraliśmy dobre spotkanie. Dobrze operowaliśmy piłką i wygraliśmy zasłużenie - powiedział Bonin w rozmowie z oficjalną klubową telewizją. 

- Jedynie co boli, to bramka stracona ze stałego fragmentu gry. Wisła nie miała sytuacji, a my cały czas atakowaliśmy i mieliśmy okazje. Szkoda byłoby tego meczu nie wygrać. Cieszymy się, ale teraz dopiero zacznie się walka na całego - stwierdził.

Podopieczni Franciszka Smudy zajmują ostatnie miejsce w tabeli, ale do będącej na 12. miejscu Arki Gdynia tracą jeden punkt. 

- O to nam chodziło, aby jak najwięcej drużyn było w zasięgu jednego meczu. Trzy punkty to są dwa mecze, a dwa to już jest inaczej. Jedziemy teraz na spotkanie ze Śląskiem i zaczyna się walka, taka jak rok i dwa lata temu. Jesteśmy na to przygotowani i będziemy dążyć do celu - podkreślił.