Boniek z zarzutem do kadrowicza. Pyta, co robił przed EURO

Polacy jako pierwsi na EURO stracili szanse na awans do fazy pucharowej. Turniej zakończyli z jednym punktem zdobytym w meczu z Francją.

Boniek uważa, że Polacy odstawali od rywali nie tylko umiejętnościami, ale też przygotowaniem fizycznym. Wiceprezydent UEFA wysunął poważny zarzut w tej kwestii zwłaszcza do Jakuba Piotrowskiego.

- Miałem podczas EURO wrażenie, że dużo naszych piłkarzy fizycznie i motorycznie ciągle jest na długu tlenowym. Nasi piłkarze muszą to poprawić, a to nie jest problem selekcjonera, bo on nie ma na to czasu. Uważam, że taki Moder jakby był fizycznie, biegowo przygotowany jeszcze lepiej to był znacznie lepszy - ocenił Boniek w rozmowie z tvpsport.pl.

- Wielu naszych zawodników miało problem z dynamicznym powrotem po ofensywnej akcji. Piotrowski to jasny przykład zawodnika, który był totalnie bez formy. Warto byłoby się zapytać jak wyglądał u niego okres przedturniejowy. Podobno dwa, trzy tygodnie nie trenował, bo był na wczasach. Zawodnicy muszą indywidualnie dbać o swoje przygotowanie fizyczne - podkreślał.

Piotrowski po wiosennych meczach w barażach o awans do EURO uchodził za odkrycie Probierza. Na mistrzostwach zagrał dwa razy: z Holandią wszedł z ławki, a przeciwko Austrii wystąpił od początku. Ogółem w kadrze zaliczył osiem występów.

26-latek ma za sobą bardzo intensywny sezon. W barwach Łudogorca rozegrał w sumie 51 meczów we wszystkich rozgrywkach.