Boniek: Uprawiam politykę płaczu przed ważnymi meczami

Zbigniew Boniek w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" ocenił sytuację polskiej reprezentacji po spotkaniu z Rumunią. Skomentował też również swoje sceptyczne nastawienie przed meczem.
- Jako prezes PZPN uprawiam politykę płaczu przed ważnymi meczami. Mówię, jacy to rywale są mocni, jak zdeterminowani. I jakie my przeżywamy problemy. Uważam, że pokora to właściwa postawa przed wyjściem na boisko - wyznał Boniek.
W swojej wypowiedzi docenił kibiców reprezentacji. - Resztę robi 60 tys. ludzi na trybunach. Jak ten tłum ryknie, to każdy piłkarz ma ciarki. I jest gotowy na wszystko.
Prezes PZPN przyznał również, że odczuwa wielką frajdę, gdy widzi, jak tysiące rodaków walczy o bilety na mecz, a po nim opuszcza stadion z uśmiechem na twarzy. Dla niego to wielka zmiana na plus, gdyż z jego punktu widzenia jeszcze niedawno mecze reprezentacji ocierały się o farsę.
Prezes PZPN przyznał również, że odczuwa wielką frajdę, gdy widzi, jak tysiące rodaków walczy o bilety na mecz, a po nim opuszcza stadion z uśmiechem na twarzy. Dla niego to wielka zmiana na plus, gdyż z jego punktu widzenia jeszcze niedawno mecze reprezentacji ocierały się o farsę.