Boniek: Profesor Boileau może mówić, co chce. Musimy mieć pewność, że Glik jest zdrowy

Głos w sprawie dzisiejszych wydarzeń związanych z Kamilem Glikiem zabrał również Zbigniew Boniek. Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej ostrożnie podchodzi do słów francuskiego profesora, Pascala Boileau.
Kamil Glik przeszedł dzisiaj konsultacje lekarskie pod okiem profesora Boileau. Francuz nie tylko dał pozwolenie na wyjazd na mistrzostwa świata do Rosji naszemu obrońcy, ale stwierdził ponadto, że Polak będzie gotowy do gry już na pierwsze spotkanie z Senegalem. Do słów lekarza odniósł się Zbigniew Boniek w rozmowie z Moniką Olejnik na antenie TVN.
- Co to znaczy zielone światło? Nie wiemy, kiedy Glik będzie gotowy. Boileau może mówić, co chce. Decyzja zapadnie we wtorek po konsultacji z doktorem Jaroszewskim - zaznaczył.
- To jest przyjemna wiadomość, ale nie rozwiązuje wszystkich problemów. Glik jest jednym z najważniejszych zawodników kadry, jednak musimy mieć pewność, że jest w stu procentach zdrowy. Rozmawiałem z Kamilem kilka minut przed wejściem na antenę. Mówił, że pewnie jutro nie mógłby wyjść na trening, natomiast bark go już nie boli - dodał prezes PZPN.
Jutro Kamil Glik dołączy do kadry i przejdzie testy medyczne pod okiem lekarza reprezentacji Polski, Jacka Jaroszewskiego. To wtedy zapadnie ostateczna decyzja. Biało-czerwoni pierwszy mecz na mundialu z Senegalem rozegrają już 19 czerwca.