Boniek podsumował Legię. Dał radę Mioduskiemu

Legia chciała wiosną rzucić się w pościg za prowadzącym w lidze Lechem, ale zaliczyła falstart. W meczach z Koroną i Piastem zdobyła tylko jeden punkt.

Takie wyniki już na starcie rundy wywołały nerwowość w stołecznym klubie. Zdaniem Bońka to wszystko efekt jakości piłkarzy.

- Nie chcę krytykować Feio, bo widać, że Legia wie, co chce grać. Ale ta drużyna nie ma aktorów pierwszoplanowych, zawodników charyzmatycznych w środku pola, zawodników robiących różnicę swoją jakością - mówił Boniek w Prawdzie Futbolu.

Wiceprezydent UEFA ma też uwagi do zarządzania całym klubem. Legia wciąż nie ma dyrektora sportowego. W dodatku z Łazienkowskiej dochodzą informacje o tarciach, choćby między Feio a szefem skautingu Radosławem Mozyrką.

- Uważam, że Mioduski powinien bardziej trzymać to wszystko w ryzach. On jest właścicielem. We Włoszech właściciel decyduje o wszystkim - podkreśla Boniek.

Kolejnym rywalem Legii będzie Puszcza Niepołomice. Mecz odbędzie się w najbliższą sobotę w Warszawie.