Boniek ocenił mecze Legii i Jagiellonii. Jego opinia może być zaskoczeniem
Legia Warszawa i Jagiellonia Białystok mają komplet punktów w Lidze Konferencji. W rozmowie z Polsatem Sport ostatnie mecze polskich drużyn ocenił Zbigniew Boniek.
"Wojskowi" przy Łazienkowskiej nie mieli żadnych problemów z pokonaniem Dynama Mińsk. Zbigniew Boniek podkreśla, że warszawianie byli faworytami tego spotkania i po prostu wywiązali się ze swojej roli.
- Oczywiście, wspięcie się tak wysoko naszych drużyn jest swego rodzaju niespodzianką, ale analizując rzeczywistość, na spokojnie trzeba dojść do wniosku, że polskie drużyny zagrały na swoim poziomie - powiedział Boniek.
- Legia sprawiła olbrzymią niespodziankę, pokonując Betis. Natomiast w pozostałych dwóch meczach, również w tym wczorajszym z Dynamem Mińsk, była zdecydowanym faworytem. Oczywiście, wywiązała się na medal z roli faworyta, pokazując, że jest dojrzalszą drużyną - ocenił.
Zaskoczeniem może być jednak opinia byłego prezesa PZPN na temat meczu Jagiellonii z Molde. Norwegowie na początku tego roku rozbili bowiem Legię w poprzedniej edycji Ligi Konferencji.
Boniek w rozmowie z Polsatem Sport przyznał, że uważał mistrzów Polski za faworytów całego meczu. Jak się okazało, miał rację, bo "Jaga" dała przed własną publicznością prawdziwy koncert.
- Ja przed tym meczem byłem przekonany, że Jagiellonia wygra. Z prostej przyczyny: podopieczni trenera Siemieńca są w dobrej formie i mimo że Molde w swoim CV ma kilka zwycięstw nad polskimi eksportowymi zespołami, jak w lutym nad Legią, to w moim osobistym przekonaniu faworytem była Jagiellonia, o ile będzie grała tak, jak nas ostatnio do tego przyzwyczaiła. Ten mecz potwierdził moje przewidywania - zakończył.