Boniek zwrócił uwagę na jedną wadę Grosickiego. "Byłby wart 30-40 mln euro"

Zbigniew Boniek w programie "Sekcja Piłkarska" ocenił grę Kamila Grosickiego w ostatnich meczach reprezentacji Polski.
Boniek zwrócił uwagę na to, że większość akcji Grosickiego była bezproduktywna. Dośrodkowania pomocnika rzadko trafiały do naszych napastników.
- Kamil prawie za każdym razem, jak wchodził na szybkości, to jego podanie było płaskie, a trzeba było zawiesić piłkę na siódmym metrze - stwierdził prezes PZPN.
- Nad tym trzeba popracować. Gdyby Grosicki potrafił doskonale to zrobić, to byłby wart 30-40 mln euro - dodał.
- Piłkarze potrafią to zrobić. Reca poszedł, zawiesił piłkę, wpadł na to Lewandowski i strzeliliśmy bramkę - podkreślił.
- Grosicki jest szalenie niebezpieczny. On ma jedną rzecz, że nie lubi ataku pozycyjnego. Za to bierze piłkę i jedzie do końca jeden na jednego - zakończył.