Boniek: Dorna jako trener w PZPN zostanie, ale nie wiem, czy będzie prowadził młodzieżówkę

Polacy bardzo szybko pożegnali się z młodzieżowym Euro. Przyszłość Marcina Dorny w roli selekcjonera drużyny do lat 21 stanęła pod znakiem zapytania. Zbigniew Boniek stwierdził, że Dorna pozostanie trenerem, lecz nie wiadomo, czy dalej będzie prowadził młodzieżówkę.
Biało-czerwoni blisko dwa lata przygotowywali się do turnieju organizowanego na polskich stadionach, a zawiedli już w pierwszym spotkaniu - przegrali ze Słowacją 1:2. Potem przyszedł remis ze Szwecją wyszarpany w doliczonym czasie gry - gol Dawida Kownackiego z rzutu karnego - który dawał nam jeszcze nadzieje na awans. Pozbawiła nas ich Anglia. Polacy byli zupełnie bezradni, rywal dominował od początku do końca spotkania i wygrał gładko 3:0.
Biało-czerwoni bardzo szybko pożegnali się z mistrzostwami Europy do lat 21. Odpadli już w fazie grupowej, zajęli ostatnie miejsce z raptem jednym punktem i bilansem bramkowym 3-7.
Przyszłość Marcina Dorny w roli selekcjonera zespołu U-21 stoi pod znakiem zapytania. Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej nie wie jeszcze, jaka decyzja zostanie podjęta względem Dorny.
- Mogę zagwarantować, że Marcin Dorna jako trener w PZPN zostanie, ale nie wiem, czy będzie prowadził młodzieżówkę czy może jakiś inny rocznik. Te decyzje są przed nami i wymagają głębszej analizy. Cały czas jednak pamiętajmy, że w piłce liczą się przede wszystkim zawodnicy, bo to oni wychodzą na boisko. Nam się wydaje, że mistrza to robi Magiera, a wicemistrza Probierz. A to są ludzie, którzy tylko pomagają w projekcie, owszem, mają duży wpływ, ale ten największy spoczywa na barkach piłkarzy. Jeśli wygrywają, to przede wszystkim oni, ale i porażki muszą brać na siebie - powiedział Zbigniew Boniek cytowany przez serwis eurosport.onet.pl.