Boniek broni Krychowiaka. "To zawodnicy o podobnym profilu, którzy trochę sobie przeszkadzają"

Polacy wczoraj w Gdańsku zremisowali z Włochami 0:0. Jednym z najsłabszych ogniw w zespole Jerzego Brzęczka był Grzegorz Krychowiak. 30-latek zaprezentował się przeciętnie na tle Jakuba Modera. Zbigniew Boniek nie zgadza się z krytyką pod adresem pomocnika Lokomotiwu.

- Nie przesadzajmy. Grzesiek nie oszczędzał się. Poza tym odnosiłem wrażenie, że Moder i Krychowiak to zawodnicy o podobnym profilu, którzy trochę sobie przeszkadzają na boisku - ocenił.

- Trener Brzęczek ma dobre pomysły, z pewnością poradzi sobie z ułożeniem drugiej linii, mając w dłuższej perspektywie do dyspozycji piłkarzy takich jak: Zieliński, Klich, Moder, Linetty, czy Krychowiak. Fakt jest taki, że współczesny futbol uległ zmianie. Nie korzysta się już z typowych defensywnych pomocników, których domeną było tylko przerwanie akcji rywala, wybicie piłki. Dzisiaj w drugiej linii każdy musi w nią umieć dobrze, szybko grać - dodał.

Boniek jest umiarkowanie zadowolony z postawy podopiecznych Jerzego Brzęczka. Działacz liczy, że "Biało-Czerwoni" wejdą na wyższy poziom, gdy do gry wróci Piotr Zieliński. Pomocnik Napoli obecnie zmaga się z koronawirusem.

- Po tym meczu można wyciągać wnioski zarówno pozytywne, jak i negatywne - zaznaczył.

- Wynik jest dobry. Nasi piłkarze grali ambitnie. Widać było jednak jak koronawirus osłabił Sebastiana Szymańskiego. Warto też podkreślić, że po powrocie do zdrowia Piotra Zielińskiego trener będzie mógł zbudować silniejszą drugą linię - zakończył.