Bomba z połowy boiska. Tę bramkę można oglądać bez końca [WIDEO]
Wow, co za gol! Kibicom w MLS mogły pospadać kapcie.
Real Salt Lake pokonał FC Dallas w meczu amerykańskiej MLS. Zacięta rywalizacja zakończyła się wynikiem 3:2. W kadrze zwycięskiej drużyny znalazł się Anderson Julio. Ekwadorczyk rozegrał 77 minut i został zmieniony przez Diogo Goncalvesa.
Przed opuszczeniem boiska znacząco przyczynił się do wygranej swojego zespołu. Zdobył dwie bramki i został bohaterem Realu Salt Lake.
Jeden z jego goli zasługuje na szczególne wyróżnienie. Mowa o akcji, która miała miejsce w 24. minucie spotkania.
Wówczas golkiper Realu Salt Lake, Gavin Beavers, wykopał piłkę spod własnej bramki. Futbolówka trafiła pod nogi Julio, który po chwili namysłu oddał uderzenie.
Ekwadorczyk posłał mocny strzał z połowy boiska. Lecąca piłka wpadła bramkarzowi FC Dallas, Maartenowi Paesowi, za kołnierz.