Bolesne wyznanie reprezentanta Francji. "To, co zrobił mój ojciec, jest niemożliwe do naprawienia"

Ojcem zawodnika jest Jean-Francois Hernandez. W przeszłości również był on zawodowym piłkarzem, występował m.in. w barwach Atletico. W 2001 roku porzucił swoją rodzinę.

- Biologicznie to mój ojciec, ale nie będę go uważał za część rodziny. Nigdy nie rozumiałem i nadal nie rozumiem, jak mógł z dnia na dzień odejść, zostawiając mamę, Theo i mnie - przyznał Lucas Hernandez.

Od dwudziestu lat Francuz nie ma kontaktu ze swoim ojcem. W tym czasie zarówno on, jak i Theo Hernandez, osiągnęli sukces i dziś grają w czołowych europejskich drużynach.

- Jeśli pewnego dnia będzie chciał mnie spotkać, zgodzę się. Może mi to wszystko wyjaśnić, a potem odejść, nie ma problemu. To, co zrobił, jest jednak niemożliwe do naprawienia - kontynuował Lucas.

Aktualnie zawodnik Bayernu Monachium przygotowuje się do mistrzostw Europy. W fazie grupowej Francuzi zmierzą się z Niemcami, Węgrami i Portugalią.