Boks. Mike Tyson zmierzy się z Evanderem Holyfieldem? Łącznie mają... 110 lat
Światowe media spekulują o możliwej walce dwóch byłych mistrzów świata wagi ciężkiej, którzy stoczyli ze sobą już dwie walki w latach 90'. Mike Tyson miałby skrzyżować rękawice z Evanderem Holyfieldem, a historia ta jest tym bardziej nieprawdopodobna, że obaj Panowie mają łącznie... 110 lat.
Mike Tyson kilka dni temu opublikował na swoim profilu na twitterze film, na którym zaprezentował urywek ze swojego treningu. Jednocześnie legendarny bokser zapowiedział powrót na ring, przy czym zaznaczył, że w grę wchodzą wyłącznie walki charytatywne trwające nie dłużej niż 4 rundy.
- To będą maksymalnie czterorundowe walki charytatywne. Chcę pomóc bezdomnym. Także takim skurczybykom jak ja, uzależnionym od narkotyków - poinformował Tyson.
Zaledwie kilka dni później, również za pośrednictwem profilu na twitterze, wiadomości w podobnym tonie zaczął umieszczać inny były mistrz świata, Evander Holyfield. - Przeciwności budują drogę do powrotu - napisał 57-letni pięściarz.
Światowe media spekulują, że byli czempioni wagi ciężkiej mogą szykować się do sensacyjnego rewanżu. Dotychczas walczyli ze sobą dwukrotnie w latach 90'. Pierwszy pojedynek wygrał Holyfield, ale to druga walka zapadła w pamięć całego świata sportu - Tyson odgryzł rywalowi kawałek ucha, za co został zdyskwalifikowany.
Evander Holyfield (57 lat) jeszcze w 2010 roku, w wieku 47 lat, dzierżył tytuł mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBF. Ostatnią walkę stoczył w 2011 roku i odniósł w niej zwycięstwo z Brianem Nielsenem. Mike Tyson (53 lata) z kolei karierę zakończył w 2005 roku, po porażce z Kevinem McBridem. Obaj bokserzy mają łącznie 110 lat, ale ich walka z pewnością zelektryzowałaby cały świat sportu, nawet gdyby był to jedynie pojedynek charytatywny.