Bohater Manchesteru City odejdzie po sezonie? Odpowiedział na pytanie po meczu z Realem Madryt

To właśnie Bernardo Silva w 23. minucie otworzył wynik meczu Manchesteru City z Realem Madryt. Jeszcze przed przerwą portugalski pomocnik dorzucił do swojego dorobku drugiego gola.

Manchester City ostatecznie pokonał “Królewskich” aż 4:0 i niebawem zagra w wielkim finale Champions League z Interem Mediolan.

“The Citizens” mają duże szanse na potrójną koronę. Już w najbliższy weekend mogą zapewnić sobie mistrzostwo Anglii, a czekają na nich jeszcze dwa finały. Najpierw w Pucharze Anglii, potem wspomnianej Lidze Mistrzów.

Być może wielkimi sukcesami swoją przygodę z Manchesterem zwieńczy Bernardo Silva. Chociaż umowa Portugalczyka wygasa dopiero w 2025 roku, od jakiegoś czasu dużo mówi się o transferze 28-latka. Jednym z wymienianych kierunków jest Barcelona.

Silva po meczu z Realem został zapytany o swoją przyszłość i udzielił dość wymijającej odpowiedzi, co może sugerować, że temat pożegnania z “Obywatelami” jest poważny.

- Na ten moment mój plan jest prosty i klarowny: chcę wygrać Premier League, a także dobrze zaprezentować się przeciwko Manchesterowi United w finale Pucharu Anglii oraz pokonać Inter Mediolan w Lidze Mistrzów - stwierdził w rozmowie z RMC Sport.

- W lecie zobaczymy, co się stanie - dodał.

Silva w tym sezonie rozegrał dla Manchesteru City 52 mecze. Strzelił w nich siedem goli i zanotował siedem asyst.