Bohater Lewandowski! Szalony mecz Barcelony, klasyczny hat-trick Polaka [WIDEO]
Robert Lewandowski został bohaterem FC Barcelony w poniedziałkowym meczu z Valencią. Polak popisał się hat-trickiem w drugiej połowie, a "Blaugrana" wygrała dzięki temu z "Nietoperzami" 4:2.
Valencia nie zamierzała ograniczać się w Barcelonie jedynie do defensywy. Wręcz przeciwnie - w pierwszej połowie to goście mieli więcej klarownych sytuacji bramkowych. W 20. minucie w pojedynku z Ter Stegenem zawiódł Peter Gonzalez.
Po chwili to "Blaugrana" wyszła na prowadzenie. Raphinha świetnie dośrodkował w pole karne z prawej strony, a w "szesnastce" znalazł się Fermin Lopez, który strzałem głową pokonał bramkarza rywali.
Radość gospodarzy nie trwała długo. Wszystko ze względu na fatalny błąd Marca-Andre ter Stegena. Niemiec sprezentował gola Hugo Duro. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.
W 36. minucie nie popisał się także Ronald Araujo. Urugwajczyk najpierw źle obliczył tor lotu piłki, a później faulował w polu karnym Gonzaleza. "Jedenastkę" na gola zamienił Pepelu.
W doliczonym czasie gry pierwszej połowy bliski gola był Robert Lewandowski. Polak główkował po dograniu Ilkaya Guendogana, lecz trafił jedynie w słupek.
Po chwili koszmarny błąd popełnił Giorgi Mamardaszwili. Gruzin zagrał piłkę pod nogi Lamine'a Yamala, a potem zagrał ręką przed własnym polem karnym. Po analizie VAR wyleciał z boiska. Szerzej pisaliśmy o tym TUTAJ.
Na początku drugiej połowy Valencia mogła podwyższyć prowadzenie, lecz sytuację uratował Inigo Martinez. W 49. minucie do siatki trafił Lewandowski, wykorzystując dośrodkowanie Guendogana (więcej TUTAJ).
Później sporo pracy miał Jaume Domenech. Rezerwowy bramkarz Valencii dobrze bronił kolejne uderzenia Lewandowskiego, a także próby Araujo czy Joao Felixa. Pudłowali z kolei Guendogan oraz Kounde.
Ostatecznie bohaterem Barcelony został "Lewy". Polak w 82. minucie wykorzystał niepewne piąstkowanie Domenecha i zdobył bramkę na wagę trzech punktów dla "Blaugrany".
Nie było to ostatnie słowo Lewandowskiego. Napastnik w doliczonym czasie gry trafił do siatki bezpośrednio z rzutu wolnego i skompletował klasycznego hat-tricka.
Dzięki wygranej 4:2 FC Barcelona wróciła na drugie miejsce w tabeli La Liga. Szanse na mistrzostwo są jednak iluzoryczne. Obrońcy tytułu tracą aż 11 punktów do Realu Madryt.