Bogusz znowu to zrobił! Kapitalne wieści [WIDEO]

Na początku poniedziałkowego spotkania stroną lepszą było Vancouver Whitecaps. To goście stworzyli groźną sytuację w 7. minucie. White obił jednak słupek.

Konkretna odpowiedź ze strony LAFC przyszła w 30. minucie. Wówczas to Bogusz wywalczył rzut karny. Stały fragmenty gry wykorzystał zaś Bouanga.

Niemniej jeszcze przed przerwą przyjezdni mogli wyrównać. Ponownie zabrakło im dokładności. Gauld uderzył mocno, ale prosto w poprzeczkę.

Po zmianie stron LAFC ukąsiło raz jeszcze. W jednej z głównych ról Bogusz. Polak posłał ostatnie podanie po akcji całego zespołu, a jego dogranie pewnie wykorzystał Olivera.

W 60. minucie reprezentant Polski mógł jeszcze wpisać się na listę strzelców. Tym razem nie miał jednak szczęścia i trafił w poprzeczkę. Co więcej, taka sama sytuacja powtórzyła się w doliczonym czasie gry!

Ostatecznie poniedziałkowa rywalizacja zakończyła się wynikiem 2:1 (1:0), gdyż w 95. minucie ważnego gola strzelił Kreilach. Niemniej to LAFC jest bliżej awansu do 1/4 finału play-offów MLS. Rewanż zaplanowano na 4 listopada.

Bogusz zdołał potwierdzić swoją kapitalną formę z sezonu zasadniczego. Wywalczony rzut karny i asysta w tak ważnym meczu to dobry prognostyk przed listopadowym zgrupowaniem. Czas pokaże, czy Michał Probierz znowu zaufa 23-latkowi.