Blamaż Marsylii! Asystował nawet bramkarz [WIDEO]
Marsylia zdecydowanie zawiodła w 11. kolejce Ligue 1. Podopieczni Roberto De Zerbiego na własnym stadionie zostali pokonani 1:3 przez Auxerre.
Ekipa ze Stade Velodrome była murowanym faworytem piątkowego starcia. Zespół OM podszedł do rywalizacji z Auxerre, zajmując drugie miejsce w lidze.
Co więcej, De Zerbi wystawił dość mocny skład. Szansę od pierwszej minuty otrzymali m.in. Adrien Rabiot, Pierre-Emile Hojbjerg czy Neal Maupay. Gwiazdy zostały jednak przyćmione przez ekipę ze Stade de l'Abbe-Deschamps.
W 10. minucie Lassine Sinayoko otworzył wynik. Malijczyk wykorzystał dalekie podanie bramkarza Donovana Leona. Fatalnie w tej sytuacji zachował się Lilian Brassier.
Marsylia nie potrafiła odpowiedzieć na utratę bramki. Gra ofensywna gospodarzy pozostawiała bardzo wiele do życzenia. Pod koniec pierwszej połowy goście wyprowadzili kolejne dwa ciosy.
Najpierw Sinayoko podał do Gaetana Perrina, który minął Geronimo Rulliego, po czym wpakował piłkę do bramki. Po chwili Hamed Junior Traore posłał futbolówkę między nogami argentyńskiego bramkarza. Do przerwy Auxerre prowadziło 3:0.
De Zerbi zareagował, przeprowadzając trzy zmiany. W 46. minucie na murawie zameldowali się Elye Wahi, Ismael Kone i Ulisses Garcia. W 64. minucie Mason Greenwood wykorzystał rzut karny.
Auxerre finalnie wygrało 3:1 i awansowało na szóste miejsce w tabeli. Marsylia pozostaje wiceliderem ligi francuskiej.