"Błaga o to cały kraj". Były reprezentant Anglii grilluje Southgate'a
Reprezentacja Anglii dopiero po dogrywce wygrała 2:1 ze Słowacją i awansowała do ćwierćfinału EURO 2024. Suchej nitki na decyzjach Garetha Southgate'a nie pozostawił Gary Neville.
"Synowie Albionu" w każdym dotychczasowym meczu w mistrzostwach Europy mocno zawodzili. Niewiele brakowało, aby w niedzielę w ogóle pożegnali się z turniejem.
Ostatecznie po dogrywce wygrali ze Słowacją 2:1. Dopiero w piątej minucie doliczonego czasu gry sytuację uratował Jude Bellingham.
Po raz kolejny największa krytyka spada na selekcjonera Anglików, Garetha Southgate'a. W język nie gryzł się Gary Neville, którego cytuje BBC.
- Wszyscy w kraju błagają o zmiany. Ta sama wrzawa powtórzyła się, kiedy Cole Palmer i Trent Alexander-Arnold weszli na boisko, aby zapewnić więcej równowagi - powiedział Neville.
- Myślenie, że można przetrwać cały turniej, grając przez miesiąc w taki sposób, jest błędne. To nierealne - podkreślił były reprezentant Anglii.
Wicemistrzowie Europy są jednak w ćwierćfinale tegorocznego turnieju. W kolejnym meczu zmierzą się z reprezentacją Szwajcarii, która sensacyjnie wyeliminowała Włochów.