Bjelica: Nic wielkiego nie osiągnęliśmy

- Na razie rozegraliśmy dwa dobre i ładne mecze. Mamy na koncie dwa zwycięstwa, ale nic wielkiego jeszcze nie osiągnęliśmy. W czerwcu będzie można podsumować naszą grę i zobaczyć, co udało się wygrać - mówi przed spotkaniem z Pogonią trener Lecha Poznań, Nenad Bjelica.
Do kadry meczowej wracają też Jan Bednarek i Matus Putnocky. Decyzję dotyczącą zestawienia defensywy podejmiemy przed meczem. W przypadku bramkarza, wiem kto zagra. Na razie jednak nie poinformowałem o mojej decyzji zawodników
- Jestem zdania, że naszym najtrudniejszym rywalem jest ten kolejny. Podobnie było przed meczami z Termaliką i Piastem. Wyniki mogą na to nie wskazywać, ale nie zawsze było łatwo. W pierwszym kwadransie Piast miał szanse na zdobycie bramki. My musieliśmy pracować nad swoimi okazjami. Niezależnie od tego z kim gramy, musimy myśleć o sobie
Nie myślę na razie o pucharowym spotkaniu. Nie ważne z kim zagramy w Pucharze Polski. Dopiero po meczu ligowym, zaczniemy przygotowywać się do kolejnego spotkania. Te dwa mecze mogą wyglądać inaczej - zaznacza trener. - Pogoń na swoim boisku jest silnym zespołem. My jednak postaramy się pokazać im swoje mocne strony